niedziela, 4 lutego 2018

Czarna bluzeczka

We Francji od początku stycznia we wszystkich sklepach przekrzykują się hasła o wyprzedażach, ale zwykle w sklepach z materiałami można znaleźć niewiele ciekawych materiałów po obniżonych cenach, jednak w tym roku byłam naprawdę zaskoczona gdy zobaczyłam pełne stoły z wyłożonymi materiałami o 30-50% tańszymi. Wybór był naprawdę spory.
W końcu stacjonarne sklepy zrozumiały, że konkurencja w sklepach internetowych nie śpi i ludzie coraz chętniej tam kupują gdyż i jakość, i wybór bywa często o wiele ciekawszy, a ceny są porównywalne z tymi w sklepach stacjonarnych.
Ale przejdźmy do szycia. Są materiały, które nie wymagają żadnych skomplikowanych zabiegów, żeby przy niewielkim nakładzie pracy uzyskać elegancki ciuszek. I tak było z tym czarnym materiałem z błyszczącą, srebrną nitką, kupionym na wyprzedaży. Widząc go na beli od razu widziałam w nim bluzeczkę.
Wykrój pochodzi z ostatniego Ottobre Famille 7/2017, model 113. Żadnych poprawek w nim nie nanosiłam, a szycie było najprostsze z możliwych.
Bluzeczka idealnie nadaje się do czarnych spodni lub prostej ołówkowej spódnicy.




Pozdrawiam serdecznie,
Kamila

3 komentarze:

  1. Bardzo ładna tkanina a fason jest ponadczasowy, zawsze pasuje i świetnie wygląda w połączeniu ze spodniami i spódnicą. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, że nie mam nic przyjemniejszego, jak stworzyć coś prostego, czym będzie można cieszyć się na codzień.

    OdpowiedzUsuń