sobota, 21 października 2017

Kurs modelowania

Dopiero co wróciłam z intensywnego, powiedziałabym, że nawet bardzo intensywnego kursu modelowania na manekinie i jeszcze nie ochłonęłam z wrażeń. Cierpliwe czekanie na ten kurs naprawdę się opłaciło, choć padam ze zmęczenia, to czuję, że otwiera się przede mną inny poziom szycia, pomimo iż bardziej czasochłonny i pracochłonny, ale bardziej dopracowany, dający ogromne możliwości kreowania własnych modeli i przerabiania ich do każdej sylwetki.
W ciągu ośmiu godzin nauczyłyśmy się przygotowywać manekina, odczytywać rysunki techniczne i na ich podstawie upinać materiał na manekinie. Niby mało, ale wiedzy do opanowania było sporo nawet dla osób dobrze szyjących, ale mających do tej pory do czynienia tylko z wykrojami w 2D.
Oto co stworzyłam przez tych kilka godzin kursu.
Sukienka o podwyższonej talii składająca się z sześciu części (z braku czasu skończyliśmy cztery, ale dwie brakujące czyli tył dołu sukienki umiemy już zrobić) :


Tył sukienki z wycięciem i z zaszewką :

 Żakiet z kołnierzem:




Na rękaw nie wystarczyło nam już czasu, ale prowadząca pokazała nam jak należy go przygotować i upinać, a w razie pytań zawsze możemy się z nią skontaktować po dodatkowe wskazówki.
A teraz udam się na zasłużony odpoczynek.
Serdecznie pozdrawiam,
Kamysia

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Gdy tylko uslyszalam o tym kursie, wiedzialam, ze musze sie zapisac, ze to cos dla mnie.

      Usuń
  2. Coś wspaniałego, zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawde obawialam sie, ze nie dostane sie na ten kurs, bo chetnych bylo kilka, a miejsc tylko 4, a kolejny taki kurs ma sie odbyc dopiero w kwietniu. Wiec jak dowiedzialam sie, ze zostalam zapisana, oszalalam z radosci.

      Usuń
  3. To niedługo widzimy udane, dopasowane stylizacje.Dobrze jest umieć samemu dopasować odzież. Powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj w czasie przerwy na lunch bede robic z kolezanka manekina dla niej, ktory bedzie mi sluzyl jako model do sukienki slubnej. Dla siebie i corki tez planuje juz nowe uszytki, wiec na pewno beda pojawiac sie nowe stylizacje. Zreszta ten sposob bardziej mi odpowiada niz odrysowywanie wykroju z papieru, choc nie wydaje wojny modelom papierowym. one tez sa potrzebne.

      Usuń