wtorek, 14 stycznia 2014

Zima jeszcze nie nadeszła...

więc lekkie spódniczki i niezbyt grube golfy są jak znalazł przy takiej pogodzie. Chociaż, chociaż, nie dajmy się zwieść bo coś czuję, że zimno nas wkrótce dopadnie.
Golf to ten sam wykrój co białej bluzeczki z baskinka, o której pisałam tutaj. Został jedynie trochę przedłużony i doszyłam golf.
Halka z tiulem to wykrój na spódnicę w kształcie litery A, który pochodzi z ostatniego numeru Simplicity Tendance Couture Nr 11, który w Polsce nazywa się "Anna". W każdym razie jest w nim kilka fajnych wykrojów, na które już sobie ostrze zęby ;) Tak, wiem, wiem jeszcze się nie pochwaliłam gazetką. Postaram się zrobić kilka zdjęć w tym tygodniu.
Spódnica została uszyta z połowy koła choć na początku marzyła mi się z pełnego kola. Niestety materiału nie wystarczyło na pełne kolo. Nic to, z połowy koła również jest świetna.
Z pomocą w obliczaniu linii talii przyszedł mi ten prosty tutorial ze strony Utkani.pl.








Przy okazji pokaże moją kocice, która zawsze pomaga mi w czasie szycia i choćbym nie wiem jak cicho rozłożyła materiał, choćby nie wiem w jak głębokim śnie kotka była, to i tak bestyjka usłyszy, że coś się dzieje i zaraz przychodzi żeby mi pomóc. Prawdę powiedziawszy to mam dwie kotki i obydwie mi pomagają, tylko druga jest ciut dyskretniejsza i kocha ponad wszystko moja córcię, więc wystarczy, że Matylda jest w zasięgu kociego wzroku i już nie muszę martwic się o cztery kocie łapki, łażące po materiale.




Jak wspominałam w jednym z wcześniejszych postów uszyłam również spódnicę dla mojej mamy. Niestety kończyłam szycie w nocy, następnego dnia byłam cały dzień w pracy, a trzeciego dnia mamusia wyjechała już do Polski, więc zdjęcia były robione na szybko i nawet nie widać, że spódnica składa się z sześciu klinów.
Najważniejsze, że jest cieplutka i mama była bardzo, bardzo zadowolona z nowej kiecki. Z boku zapinana jest na zamek.



Skorzystałam z wykroju Neue Mode Still J21957.

Pozdrawiam serdecznie
Kamila

10 komentarzy:

  1. Przepiękna ta spódnica z połowy koła.I bardzo ciekawy materiał wierzchni - lekko połyskujący. Super! Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Adelo. Material to wg tego co bylo na metce skaj. Jest cieniutki i troche sie elektryzuje nawet z podszewka.

      Usuń
  2. Koty są cudowne :-) Twoje spódnice też! :-) A już Twoją całą stylizację przejęłabym w całości bardzo chętnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam koty!
      Jak tylko zobaczylam kolorystyke materialow, wiedzialam, ze musza byc moje i widzialam co z nich uszyje.

      Usuń
  3. Obie spódniczki genialne:) kotka jest śliczna, chyba bardzo ciekawska i kot zawsze stanowi wsparcie duchowe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Mario ;) Kicia jest przede wszystkim grubasna i do tego mieciutka ;p a jej ciekawosc bywa czasami uciazliwa, ale i tak jest ukochana.

      Usuń
  4. Kamila, zadziwiasz mnie nieustannie;) Cuda, panie cuda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, po prostu uwielbiam szyc. Gdybym mogla, to szylabym ciagle.

      Usuń
  5. Śliczne spódniczki, kotka urocza, pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń