poniedziałek, 4 maja 2015

Jak Dolce & Gabbana.

Przeglądając tegoroczną wiosenno-letnią kolekcje Dolce & Gabbana dla dzieci, zostałam oczarowana prostotą, kolorami i elegancją. Nie mogę powiedzieć, żebym jakość szczególnie interesowała się kolekcjami znany projektantów, a nawet tymi mniej znanych, na tę wpadłam zupełnie przypadkowo i nie mogłam oderwać wzroku.
Dzięki tej kolekcji zamówiłam materiał w kratkę Vichy i zaczęłam szyć sukienkę dla Matyldzi.
Sukienka już jest skończona, ale za to moja modelka złapała jakiegoś wirusa, bolą ją uszy, gardło, czuje się paskudnie, więc na zdjęcia sukienki na Matyldzi trzeba będzie poczekać. Na razie będziecie musieli, drodzy czytelnicy zadowolić się zdjęciami na wieszaku jako modelce.








A oto oryginalna wersja od projektantów:


Czerwone róże również mocno mnie kuszą, ale niestety nic przypominającego taki materiał nie znalazłam.
Przypomnę, ze wykrój to model 15 z magazynu Ottobre Women Spring/Summer 2/2015 - model 15, w rozmiarze 34 z przeróbkami.
Ilość zużytego materiału ok. 3 metry.
Dodam jeszcze, iż mam chrapkę na kilka innych modeli z tego magazynu. Wszystkie modele można obejrzeć w linku podanym wyżej.

W czasie minionego week-endu dokończyłam również  zszywanie patchworkowej kołderki, do której doszyłam błękitną ramkę, dokupiłam błękitną bawełnę na spód, który właśnie się suszy oraz różową lamówkę w białe kropki.
Moje dzieci orzekły, że kołderka będzie bardzo słodziutka.



Jak można się domyślić czeka mnie teraz spinanie i pikowanie, ale stwierdzam, ze najbardziej bawi mnie dobieranie kolorów i zszywanie bloków. Na dowód początek kolejnego patchworku, który powstał wczoraj wieczorem kiedy nie miałam już czego zszywać.
Obiecałam moim synkom, że zrobię z tego poszwę na jedną z ich poduch. 


A teraz wypada udać się na zasłużony odpoczynek, bo w nadchodzącym tygodniu będę musiała zająć się szyciem prawie 40 strojów dinozaurów na galę na lodowisku. Ale co to jest 40 kostiumów? W tamtym roku w ciągu 4 dni uszyłam prawie 60 kiecek. Nie było to w żadnym razie dopieszczone szycie, co to to nie! Overlock chodził jak szalony dzień i noc. Ale dałam radę. 
W tym roku znajdę sobie do pomocy kilka koleżanek, no i przede wszystkim mam więcej czasu.

Pozdrawiam serdecznie,
Kamila







14 komentarzy:

  1. o rety, jakie piekne!!!! Masz dar Kamila, ogromny!!! A patchworki mnie urzekly :) tylko ile to czasu zajmuje? tak srednio... mozesz powiedziec?? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majlook, dziekuje. Patchworki... wycinanie i zszywanie idzie mi szybko, wbrew pozorom... a moze czas mi sie wtedy zatrzymuje i nie dostrzegam uplywajacych minut? Nie. Raczej nie. Do tlustych cwiarteczek na poduszke usiadlam gdzies ok. 16 i w okolicach 19h30 byla w takim stanie jak na zdjeciu. A nawet modelu do niej nie mialam, liczylam sama na piechote. Znalazlam tylko film na youtubie, jak zrobic taki blok.
      Gorzej bedzie z pikowaniem, a wczesniej z przygotowaniem do pikowania, bo to niestety zajmuje sporo czasu.

      Usuń
  2. Sukienka piękna! Powodzenia przy szyciu tylu dinozarów! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Iwonko. Dinozaury to pikus. Pojde na skroty, bo i oszczednosci czasowe musze zrobic i finansowe. Wiesz jak to jest, zrob wszystko, tylko budzet masz 10 euro ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Milo mi Agnes, ze sie podoba. Moja dziewczynka juz by ja chciala nosic, ale na razie lezy w lozku, a i pogoda za oknem nie zacheca do noszenia sukienki bez rekawow.

      Usuń
  4. Sukienka bardzo ładnie Ci wyszła, z tymi falbanami i podkreślającą ją lamówką - elegancko wygląda. Patchworki też słodziutkie, jak mówią dzieci :) Co do szycia kostiumów, to niech koleżanki Ci pomogą, bo nam padniesz... powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Halino. Zaraz siadam do uszycia prototypu dinozaura. Nie bedzie skomplikowany. Na lodowisku z daleka i tak nie widac szczegolow ;) Nie zebym miala odwalic robote byle jak. Po prostu nie widac detali, wiec nie ma sie co bawic w haute couture.

      Usuń
  5. Och, jak się rozmarzyłam. Sukienka przepiękna, te falbany na spódniczkowej części. Niesamowita! Chyba troszkę zainspiruję się Tobą i spróbuję coś na wzór uszyć mojej córci. Nie mam Ottobre, ale jako, że ostatnio bardzo się fascynuję tworzeniem własnych konstrukcji to spróbuję sama coś "wymodzić".

    Patchworkowe projekty równie piękne jak sukienka. Podziwiam, bo ja parę razy próbowałam zasiąść do jakiś prostych patchowrków i nie mam cierpliwości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Adelo, gore mozna uszyc prosta, tak jak to widac na oryginalnym zdjeciu. Caly efekt jest w falbanach i lamowce.

      Usuń
  6. Ta sukienka jest prześliczna! I jak pięknie wykończona. A bluzki w motyw kwiatowy odrobinę podobny do prezentowanych u D&G posiadam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duze kwiatowe wzory sa teraz bardzo modne. Mnie marzy sie znalezienie takich wielkich czerwonych roz.

      Usuń
  7. Ale piękna!! Uwielbiam pepitke!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Gwiazdo. Pepitka ma w sobie tyle uroku, ze kazdy jej kolor wyglada ladnie i elegancko.

      Usuń