sobota, 25 listopada 2017

Na manekinie

Gdy pogoda nie zachęca do spacerów, to oprócz czytania książki, można przygotować nowy ciuszek dla manekina.
To kolejna próba techniki zwanej mumią. Tym razem skorzystałam z szerszych pasów materiału. Na razie jestem na etapie odtwarzania zdjęć modeli znalezionych na Pinterest, bo jeszcze nie czuje się w tej technice na tyle pewnie, żeby rozwinąć skrzydła swojej wyobraźni.








Pozdrawiam,
Kamila

2 komentarze:

  1. Imponujące to wykonanie i włożona praca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A najsmieszniejsze, ze upinalam plotkujac z mama na skypie, wiec moja mama sledzila upinanie "on live" ;)

      Usuń