W ostatni piątek dzieci zakończyły kolejny
rok szkolny. Nie mogę napisać, że ciężkiej nauki, bo co niektórzy nieźle go przebimbali ;) Albo powiem inaczej, dla niektórych nastała dwumiesięczna przerwa na odpoczynek pomiędzy 10-cio miesięcznym sezonem ciągłych meczy w piłkę nożną, bo pewnie nie wszyscy wiedzą, że do
szkoły chodzi sie po to, żeby grać, grać, grać i jeszcze raz grać, a w krótkich przerwach pomiędzy meczami pouczyć się gramatyki i tabliczki mnożenia.
Jakby na to nie patrzeć, należało pożegnać się z nauczycielami, którzy starali się jak mogli wbić do główek nawet najbardziej zatwardziałych piłkarzy odrobinę wiedzy.
Wychowawczyni od polskiego, nasza kochana pani Anitka dostała kosmetyczkę, którą uszyłam podobnie jak i te kosmetyczki wg tutorialu Un petit bout du fil.
Poprzednie były wzmocnione flizelą. Tę uszylam wzmacniając ociepliną dlatego ładnie sama się trzyma.
Jedna wychowawczyni od francuskiego otrzymała torbe na tarte, którą uszyłam w tym roku i która czekała na okazję bycia podarowaną, a dla drugiej wychowawczyni francuskiej uszyłam taką torbę na tartę
Wszystkie trzy panie były bardzo zadowolone z otrzymanych prezentów. Przygotowałam również mały prezent dla wychowawcy Matyldy, ale był to prezent uszyty w ostatniej sekundzie, więc nawet nie zdążyłam go sfotografować, a była to kieszonka na okulary.
Pozdrawiam.
Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobe jakiś ślad w komentarzach.
Kamila
Jakby na to nie patrzeć, należało pożegnać się z nauczycielami, którzy starali się jak mogli wbić do główek nawet najbardziej zatwardziałych piłkarzy odrobinę wiedzy.
Wychowawczyni od polskiego, nasza kochana pani Anitka dostała kosmetyczkę, którą uszyłam podobnie jak i te kosmetyczki wg tutorialu Un petit bout du fil.
Jedna wychowawczyni od francuskiego otrzymała torbe na tarte, którą uszyłam w tym roku i która czekała na okazję bycia podarowaną, a dla drugiej wychowawczyni francuskiej uszyłam taką torbę na tartę
Wszystkie trzy panie były bardzo zadowolone z otrzymanych prezentów. Przygotowałam również mały prezent dla wychowawcy Matyldy, ale był to prezent uszyty w ostatniej sekundzie, więc nawet nie zdążyłam go sfotografować, a była to kieszonka na okulary.
Pozdrawiam.
Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobe jakiś ślad w komentarzach.
Kamila
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz