wtorek, 15 października 2013

Jesienne spódniczki

Pierwsza z nich powstała gdy na wystawie w sklepie zobaczyłam spódnicę na gumce w dokładnie w identycznym kolorze jaki miał jeden z materiałów, które zakupiłam z miesiąc wcześniej za kilka centymów jako końcówki z produkcji (przypuszczam, ze to jakieś końcówki, bo było tej dzianiny w rożnych kolorach dość sporo i tylko same resztki).
Spódniczka wpadła mi od razu w oko, tylko jej cena nie za bardzo mi się podobała.
Tego samego dnia wieczorem miałam już praktycznie identyczną.


Na drugą, materiał wypatrzyłam w sklepie z materiałami. Było tych materiałów kilka, które gdybym tylko mogła, to z miejsca bym kupiła. Niestety, moglam pozwolic sobie tylko na jeden.
Wybrałam czarny ze srebrnym połyskiem. Strasznie mi się spodobał. Moim koleżankom, którym go pokazałam, również.

 Materiał nie jest rozciągliwy, wiec powinnam była uszyć spódnicę na pasku, ale zrobiłam ją na gumce, z małym rozporkiem z tyłu i w tej wersji bardzo mi ona odpowiada.


Jedyne czego mi do niej i do tej zielonej również brakuje, to haleczka, bo obydwie spódnice ślicznie podjeżdżają w gore.

14 komentarzy:

  1. Bosz, jestes piekna! Spodnice swietne.Ponoc istnieja takie spraye, ktore zapobiegaja elektryzowaniu i przyleganiu materialow.Ale tez na wlasne oczy widzialam patent, z psiuknieciem na rajtsopy lakieru do wlosow, spodnica natychmiast przestala sie przylepiac;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Az sie zaczerwienilam. Dziekuje Kasiu.
    Nie znalam tego sposobu z lakierem, musze wyprobowac.

    OdpowiedzUsuń
  3. potwierdzam, lakier dziala :)
    Kochana jestes wystrzalowa!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maju, dziekuje. Sprawdzilam sposob z lakierem i nie bardzo mi on pomogl. Moze za malo go psiknelam?

      Usuń
  4. Bardzo ładne spódniczki i modelka :-)
    A gdzie kupujesz materiay za kilka centymow? może w końcu odważe sie na uszycie spódnicy a nie tylko na skracanie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj ziuziula, jesli mieszkasz we Francji, to czasami mozna trafic na fajne rzeczy w Emaus, niestety nie wszędzie i nie zawsze. Czasami trafiaja sie materialy na rynku, ale tez mowie tutaj o francuskich warunkach.

      Usuń
  5. Haleczkę potrzebujesz na 100% :-) ale spódnice świetne! mimo, że uwielbiam czerń i czarne stylizacje, to dzisiaj u Ciebie wpadła mi bardziej w oko cała stylizacja z niebieskawą spódniczką - wyglądasz fantastycznie!!! W ogóle powinnaś bardzo często nosić takie spódnice, bo super w nich wyglądasz!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Iwonko. Osobiscie tez sie lepiej czuje w tej zielonkawej. Ta czarna to taka bardziej na oficjalne wyjscia.

      Usuń
  6. Kamilo, te spódniczki podkreślają twoją smukłość i kobiecość. Ten turkusowy kolorek w szczególności.
    Pięknie wyglądasz tak wogóle. Kwitniesz kobietko ,że aż miło patrzeć.
    Lika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liko, strasznie sie ciesze, ze do mnie zagladnelas. Dziekuje za tak mile slowa.

      Usuń